Wycieczka do Malborka i nie tylko

Wielkopolskie Stowarzyszenie Odnowy Wsi „ NASZA RADOLINA”

Wycieczka do Malborka i nie tylko

Ważną gałęzią  działalności  Wielkopolskiego Stowarzyszenia Odnowy Wsi

„ NASZA RADOLINA”  są wyjazdy rekreacyjno – wypoczynkowe. Staramy się, by oprócz relaksu zapewniały one także kontakt z polskim dziedzictwem kulturowo – historycznym oraz dawały możliwość poszerzenia wiedzy.

20 sierpnia 2022 r . mieszkańcy Radoliny i okolic wybrali się do Malborka  i nie tylko. Mieli także okazję zobaczyć Muzeum Stutthof,  Przekop Mierzei Wiślanej  oraz wykąpać się w morzu.

Blisko pięćdziesięcioosobowa międzypokoleniowa  grupa wyruszyła o 4.00 rano. Pierwszym celem  podróży był jeden z  najznakomitszych przykładów średniowiecznej architektury rezydencyjno- obronnej w Europie – zamek w Malborku. Uczestnicy poznali jego historię

i zostali oprowadzeni po wszystkich zakamarkach przez bardzo kompetentnego przewodnika. Wyprawa do malborskiej warowni okazała się wspaniałą i niepowtarzalną lekcją historii, ponieważ jest to jedno z niewielu miejsc na świecie, gdzie naprawdę można poczuć średniowieczną atmosferę,

            Potem przyszedł czas na obiad w   Karczmie „Sielska Zagroda” w Nowym Dworze Gdańskim. Grupa zjadła pyszny posiłek w miłej atmosferze, którą zagwarantowali punktualni,  profesjonalni i uśmiechnięci pracownicy.  Z całego serca zachęcamy wszystkich turystów będących w okolicach Nowego Dworu Gdańskiego do odwiedzenia Karczmy „Sielska Zagroda” , która mieści się przy ulicy Gdańskiej 12.

            Po obiedzie uczestnicy wycieczki udali się do Sztutowa.  Celem było poznanie historii i zwiedzenie Niemieckiego Hitlerowskiego Obozu Koncentracyjnego i Zagłady Stutthof, który działał od 1939 do 1945 roku. Grupa pod opieką przewodnika zobaczyła  m.in. ogólny plan obozu, baraki, pasiaki. Wszyscy  z przejęciem i powagą słuchali o trudnych warunkach, w jakich żyli  więźniowie.

  Po opuszczeniu Muzeum Stutthof zwiedzający pojechali podziwiać Przekop Mierzei Wiślanej, który zrobił na nich niesamowite wrażenie. W drodze powrotnej do Radoliny zawitali do Krynicy Morskiej, by zażyć kąpieli w morzu.

Późnym wieczorem grupa dotarła do domu. Wszyscy zgodnie uznali wyjazd za udany.

                                                                   Karolina Kasprzak