Twórzcie kulturę wsi, w której obok nowych wymiarów jakie niosą czasy, pozostanie- jak u dobrego gospodarza- miejsce na rzeczy stare uświęcone tradycją, potwierdzone przez prawdę wieków.– te słowa Jana Pawła II stały się mottem Wielkopolskiego Stowarzyszenia Odnowy Wsi „NASZA RADOLINA”. Głównym celem naszej działalności jest wszechstronny rozwój sołectwa Radolina z uwzględnieniem wdrażania pomocy dla osób w trudnej sytuacji życiowej, wykluczonych, starszych, niepełnosprawnych. Jednym z istotnych celów jest dla nas również ocalenie od zapomnienia historii, kultury i tradycji naszej małej Ojczyzny.
22 września 2017 roku Stowarzyszenie zostało wpisane do KRS i rozpoczęło formalną działalność, ale idea jego powstania zrodziła się dużo wcześniej, bo już w roku 2013. Wtedy to powołano do życia Grupę Odnowy Wsi Radolina. Sołectwo przystąpiło do Programu “Wielkopolska Odnowa Wsi 2013 – 2020”. Szybko zrozumieliśmy, że jeśli grupa przekształci się w stowarzyszenie, zyskamy większe możliwości działania na rzecz dobra naszego sołectwa.
23 lipca 2017 roku zwołano zebranie założycielskie, na którym powołano do życia Wielkopolskie Stowarzyszenie Odnowy Wsi „NASZA RADOLINA”. Wybrano również jego Zarząd w składzie;
- Prezes -Arleta Biegasiewicz
- Wiceprezes- Małgorzata Krysińska
- Sekretarz – Karolina Kasprzak
- Skarbnik- Jolanta Górniak
- Członek Zarządu- Paweł Krysiński
Skład Komisji Rewizyjnej przedstawia się następująco:
- Przewodniczący- Krzysztof Szymański
- Członek Komisji Rewizyjnej- Ewa Waliszewska
- Członek Komisji Rewizyjnej- Barbara Andrzejewska
Na początku skoncentrowaliśmy się na rozpropagowaniu swojej działalności i rozpoznaniu potrzeb społeczeństwa lokalnego. W swoim środowisku jesteśmy postrzegani jako solidny i odpowiedzialny partner. Wszystkie ważniejsze instytucje w regionie chętnie z nami współpracują. Zaufali nam również mieszkańcy Radoliny, którzy wybrali Stowarzyszenie na reprezentanta wsi w programie Wielkopolska Odnowa Wsi na lata 2013- 2020.
Kto chce zapalać innych, sam musi płonąć – pisał słynny polski lekarz Ludwik Hirszfeld. Wzięliśmy sobie jego słowa do serca. Nie czekamy z założonymi rękami na zmiany na lepsze. Stwarzamy okazję do tych zmian.